Modlitwa poranna
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Pieśń: Kiedy ranne wstają zorze…..
Panie, w ciszy budzącego się dnia przychodzę prosić Cię o pokój, mądrość i moc. Chcę dzisiaj spoglądać na świat oczyma pełnymi miłości. Pragnę być cierpliwy, wyrozumiały, łagodny i roztropny. Nie ulegając sugestii pozorów, chcę widzieć Twe dzieci, a moich braci, tak jak Ty je widzisz. Chcę w każdym człowieku dostrzec tylko dobro. Zamknij moje uszy, niech nie słyszą obelgi. Strzeż mego języka przed wszelkim złym słowem. Obym żywił jedynie myśli, które błogosławią. Obym był tak pełen życzliwości i tak radosny, żeby wszyscy, którzy się do mnie zbliżają, wyczuli Twoją obecność. Przyodziej mnie w Twoje Piękno, o Panie, abym przez cały ten dzień dzisiejszy Ciebie objawiał światu. Amen.
Ojcze Nasz…., Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga…, Pod Twoją Obronę…, Aniele Boże….
Niech wszystko, co czynię, przeniknie miłość Twoja. Panie mój i Boże mój, oto wołam do Ciebie. Napełnij duchem Twoim wszystko, co czynię, napełnij mocą Twoją trud mojego dnia. Nieustannie proszę Cię, Panie, wyrwij ze mnie wszelką złość, obdarz pokorą, wytrwałością, zaparciem się siebie. Niech gardzę działaniem, które nie szuka Ciebie; niech uciekam przed ciszą, która nie spoczywa w Tobie. Obdarz mnie Twoją radością, niech ona mnie ogarnie jak płomień niegasnący i wśród tego, co ciężkie, i wśród tego, co boli. Obdarz mnie światłem, aby przeniknęło ciemności, w których ludzie zapomnieli o Tobie. Obdarz mnie męstwem w działaniu, cierpliwością w wypełnianiu codziennych zadań, wytrwałością, kiedy wynik moich trudów zakrywasz przede mną w tajemnicy zamierzeń Twoich. Panie, przyjmij ten dzień i wszystkie dni życia mojego.Amen.
Za dusze w czyśćcu cierpiące: Wieczne odpoczywanie…x3
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.